Pielgrzymka BZ Poznań-Krzyżowniki
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 13, czerwiec 2016 06:39
W dniach od 19.05.br. do 22.05.br. bracia ze W.K.S. odbyli pielgrzymkę na południu naszej Ojczyzny. W czwartek 19.05. około godź. 11. wyruszyliśmy starą trasą przez Środę,Jarocin,Pleszew,Kalisz,Sieradz, Wieluń do Częstochowy. Na Jasną Górę przybyliśmy około godź. 18.
Zakwaterowaliśmy się w Domu Pielgrzyma im.J.P.II. obok J.G. O godź. 20. przed obrazem Jasnogórskiej Pani nasz moderator O.Mariusz celebrował eucharystię w intencji nas i naszych rodzin. O 21-szej uczestniliśmy w Apelu J. Ponoć byliśmy bardzo widoczni w tel. TRWAM. Nstępnego dnia wczesnym rankiem, rozważaliśmy Drogę K. na Wałach Jasnogórskich.
Potem udaliśmy się w kierunku Krakowa. O 15.uczestniliśmy w modlitwie do Koronki M.Bożego przed obrazem" Jezu Ufam Tobie" namalowanym przez Adolfa Hyłę. Przedtem w podziemiach nowej Bazyliki sprawowaliśmy eucharystię. Potem udaliśmy się do Centrum im. Jana Pawła II.
Następnego dnia udaliśmy się do Zakopanego, poprzez Ludźmierz, gdzie na dróżkach Ludźmierskich odmówiliśmy różaniec. W Zakopanym na Krzeptówkach w Sanktuarium M.B.Fatimskiej była eucharystia i zwiedzanie tego miejsca. Szczególne wrażenie wywarł na nas" Ołtarz Papieski" przeniesiony spod Wielkiej Krokwi. Na zakończenie pobytu w stolicy Tatr wjechaliśmy na Gubałówkę kolejką. Dla mnie, jako byłego kolejarza, było to niesamowite doznanie. Przy wspaniałej pogodzie podziwialiśmy stamtąd panoramę Tatr. Po bacowskim posiłku, wróciliśmy do Krakowa.
Następnego dnia w drodze powrotnej do Poznania, pojechaliśmy do Opolskiego Sanktuarium na Górze Św. Anny. Jeśli ktoś nie był w tym sanktuarium to bardzo je polecam. Szczególnie w tym miejscu można (i trzeba) modlić się za nasze Kochane Żony i Matki oraz Babcie. Moja Żona ma na imię Anna i to samo imię nosiła moja śp.Matka. Uczestnictwo w niedzielnej eucharystii w tym szczególnym miejscu była dla mnie i moich Współbraci wspaniałym duchowym doznaniem. To tyle moich wrażeń z tego pielgrzymowania.