I PRZYRZECZENIA SIÓSTR ZEWNĘTRZNYCH W KROKOWEJ
- Szczegóły
- Opublikowano: sobota, 30, maj 2015 07:27
ŚWIĘTO NMP MATKI KOŚCIOŁA, 25. MAJA 2015 – SIOSTRY PO PRZYRZECZENIACH
************************
Drugi dzień Zielonych Świąt, jak się dawniej mówiło, to Święto Matki Kościoła. Celebrans może wybrać jedną z trzech Ewangelii: gody w Kanie, Maryja pod krzyżem lub Zwiastowanie.
Dzisiaj pochylamy się na Zwiastowaniem ponieważ ta Tajemnica dla nowej wspólnoty Sióstr Zewnętrznych jest priorytetowa. W tych wszystkich opisach chodzi o jedną prawdę: Maryja nie jest tylko grzecznym ukłonem w stronę kobiet, aby i ich nie brakło w tajemnicy Zbawienia. Jest w samym centrum tej Tajemnicy. Jej zgoda na decyzję Boga, że ma być Matką jego Syna, była zgodą na to, że w Jezusie przyjmuje też i Jego Ciało Mistyczne – Kościół. Dlatego jest Matką Kościoła.
Tytuł wprawdzie dopiero soborowy, ale prawda wyznawana od wieków. Maryja jest Matką dzieła swego Syna. Ona pierwsza uwierzyła, zachowywała w sercu, rozważała. Była u samych początków. Jej obecność była cicha, pokorna, dyskretna, ale nieodzowna.
Co byłoby w Kanie Galilejskiej, gdyby nie ona! Co byłoby w naszej Ojczyźnie, parafii, rodzinie, w moim sercu, gdyby nie Jej orędownictwo i stała obecność?
Umiejmy za to dziękować.
Dzisiaj, w święto NMP Matki Kościoła jesteśmy świadkami historycznego wydarzenia w naszej krokowskiej parafii. Oto 9 kobiet złoży swoje przyrzeczenia, aby żyć, pracować i służyć Panu Bogu jako Siostry Zewnętrzne. Formalnie powstanie nowa Wspólnota pragnąca żyć charyzmatem zmartwychwstańczym. Od prawie półtora roku kilkanaście kobiet naszej parafii i nie tylko naszej parafii przechodziło formację. Były 2 razy w miesiącu spotkania modlitewno-formacyjne, co kwartał wyjazdowe dni skupienia, świętowania rodzinne i na początku maja rekolekcje w Dębkach w których wzięło udział 18 pań.
Niektórzy, z którymi dzieliłem się tym co w parafii robimy, kiedy usłyszeli o Siostrach Zewnętrznych, to albo z politowaniem kiwali głowami, albo mówili, że to nie nasza działka,
albo, że od początku nie było czegoś takiego itd.
Pozwolę sobie przytoczyć dzisiaj dwa cytaty na ten właśnie temat.
1. W książce ks. dra Artura Kardasia „Kajsiewicz w Krakowie” wydanej w 2012 roku ( która jest próbą opowieści o dziewięciomiesięcznym pobycie w Krakowie ( od 14.VIII 1948 roku do 1.V.1949 roku ) Hieronima Kajsiewicz na stronie 62 czytamy: „… od samego początku istnienia wspólnoty obok zakonników ( bracia domowi ) – fratres externi istnieli także tak zwani fratrem externi ( bracia zewnętrzni ), tak świeccy, jak i duchowni żyjący tym samym charyzmatem i spełniający w swoich środowiskach misję Zgromadzenia.
Na dodatek byli to nie tylko mężczyźni, ale także kobiety – siostry zewnętrzne”.
W przypisie 110 do tego tekstu jest taka informacja: „ Instytucja Braci Zewnętrznych
w Zgromadzeniu jest na ogół rozumiana i współcześnie odczytywana, ale zupełnie zapomniano,
także wśród członków wspólnoty, o istnieniu Sióstr Zewnętrznych !
( podkreślenie moje – tg ) Już u boku Jańskiego pracowały kobiety, które zasadniczo zajmowały się działalnością charytatywną. Do jego współpracownic należały min. Celina Mickiewiczowa czy Klementyna z Tańskich Hoffmanowa. Po jego śmierci dalej istniały kobiety współpracujące ze zmartwychwstańcami – Siostry Zewnętrzne.
2. O. Zbigniew Skóra w swoim doktoracie wydanym w 2012 roku: „Zmartwychwstańcy w nurcie ruchu liturgicznego w latach 1836 – 1891” na stronie 129 w przypisie 215 tak pisze o pomocnikach nowo powstającego Zgromadzenia: „ Warto w tym miejscu wspomnieć także o fakcie istnienia w pierwszych latach nowego Zgromadzenia, obok braci dobrowolnych także sióstr zewnętrznych. Były to wpływowe i zamożne niewiasty, które wspierały Jańskiego i jego uczniów materialnie jak i modlitewnie. Należały do nich min.: Franciszka Giedroyć, Konstancja Wielogłowska, Celina Mickiewicz czy Antonina Ordęga”.
„ Były to wpływowe i zamożne niewiasty…”
Dzisiaj status społeczny kobiet jest inny, ale Drogie Siostry bądźcie zamożne ( bogate ) i wpływowe.
Bogate – duchem, wnętrzem, Bogiem !
Wpływowe – mające dobry wpływ na wasze rodziny, mężów, ojców, dzieci i tych, których Bóg postawi na waszej drodze.
Przewodniczką i pomocnicą niech będzie Ona:
- Ta z Tajemnicy Zwiastowania, gdy będzie trzeba na nowo uwierzyć, zachowywać w sercu, rozważać co Bóg nam przygotował,
- Ta z Kany, ze zgadującymi oczami, wypatrująca tych, którym trzeba pomóc,
- Ta spod krzyża, gdy będzie trzeba trwać i cierpieć czasem,
- Ta z Wieczernika, obejmująca swą modlitwą dzisiejsze biedy, dzisiejszych biedaków,
a czasem bankrutów dzisiejszych.
Drogie Siostry! Nie macie żadnych zewnętrznych oznak. Macie być zwykłymi w szarej codzienności. To co będzie wyróżniało was, to postawa taka jaka była u waszej Przewodniczki i Pomocnicy.
Jej cichość, pokora i dyskrecja.
Ona – Maryja i On – Jezus Chrystus Zmartwychwstały poprowadzą was, aby każdy krzyż stawał się w waszym życiu krzyżem chwalebnym, wskazującym na zmartwychwstanie.
PO LITUGRII SPOTKALIŚMY SIĘ W SALACH PARAFIALNYCH, ABY WSPÓLNIE ŚWIĘTOWAĆ. BYŁO RADOŚNIE, SMACZNIE I RODZINNIE !