Wśród Braci Zmartwychwstańców (5)
- Szczegóły
- Opublikowano: wtorek, 15, styczeń 2013 06:59
No to mamy juz połowę stycznia za sobą...
Oficjalnie w kalendarzu Roku Kościelnego, okres Bożego Narodzenia jest już zakończony. My jednak nadal cieszymy się radością Wcielenia, śpiewem kolęd, choinkami strojącymi nasze Kościoły.
To nasza, polska tradycja. Ciekawe, czy w innych regionach świata, który tak zamalał stając się "globalną wioską" jest podobnie...? Od czego mamy internet! Zachęcam, zerknijcie drodzy Bracia, do naszych Wspólnot o których wcześniej pisałem - może będzie tam coś nowego, odkrywczego, wartościowego i dla nas!
Nie wszędzie jednak mamy taką możliwość. Są wspólnoty, których z różnych przyczyn nie ma w internecie. Czy to natłok innych obowiązków, trudności techniczne, a może po prostu uważają, że to jeszcze nie ten czas...
Dlatego dziś poświęcam chwilę staremu, a nowemu miejscu - miejscu ciepłemu naszym sercom.
Zaczynam więc, i polecam wywiad z naszym Bratem - Ojcem Andrzejem Jagiełko, który odnalazłem w internetowym archiwum "Niedzieli" - stara rzecz, bo z 2006 roku, ale warto przeczytać.
http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=ed200651&nr=5
I dalej podążając tym tropem. Troszkę więcej o tym miejscu:
http://cracovia-leopolis.pl/index.php?pokaz=slownik&id=246
http://www.kresowianie.com/article.php?id=40
Wędrujemy dalej po Ukrainie i docieramy do Sambora. A tu już jest pełna strona naszej, zmartwychwstańczej parafii:
http://samborparafia.at.ua/
A może, ktoś odnajdzie jeszcze inne strony naszych parafii... Proszę, jeśli na takie natraficie przeglądając internet, przyslijcie je na pocztę administratora :)
No i wspierajmy rozsiane po całym świecie to ziarno, naszą modlitwą!
Ps. Pamiętający wędrówkę do Afryki na http://mbcr.pl/ ucieszą się że, Ojciec Maciej Braun, posługujący w Tanzanii, został nominowany do tytułu Człowieka Roku Powiatów Nowotomyskiego i Grodziskiego. Jeśli ktoś chce, może oddać głos na niego, wysyłając smsa na numer 72355 o treści NTG.12 . Głosowanie kończy się 23 stycznia. Myślę, że nie potrzeba nikogo specjalnie zachęcać do sięgnięcia po komórkę... A zachęta ta pochodzi od naszego Ojca Prowincjała, który zwrócił uwagę na powyższe :)